Kompot z wiśni
Bardzo lubimy domowe kompoty, a zwłaszcza dzieci za nimi przepadają. Wyjadają owoce ze środka i wypijają wszystko zanim kompot na dobre ostygnie. Teraz w lecie mamy pod dostatkiem owoców, ale na zimę warto coś przygotować, aby nie sięgać po sztuczne i kupne słoiczki. Dzisiaj u nas kompocik z późnych wiśni. Udało mi się je jeszcze dostać w dość przystępnej cenie, a że dżemy wiśniowe zostały jeszcze z ubiegłego roku przerobiłam je wszystkie na kompoty.
2 kg wiśni
1 szklanka cukru
1,5 szklanki wody
Wodę z cukrem zagotować i odstawić do wystudzenia. Wiśnie opłukać, wsypać do słoików prawie do pełna.
Do każdego słoika wlać ostudzoną wodę. Zakręcić i pasteryzować przez ok. 15 minut od momentu zagotowania. Gorące słoiki wyciągnąć z wody i odstawić do całkowitego wystudzenia.
2 kg wiśni
1 szklanka cukru
1,5 szklanki wody
Wodę z cukrem zagotować i odstawić do wystudzenia. Wiśnie opłukać, wsypać do słoików prawie do pełna.
Do każdego słoika wlać ostudzoną wodę. Zakręcić i pasteryzować przez ok. 15 minut od momentu zagotowania. Gorące słoiki wyciągnąć z wody i odstawić do całkowitego wystudzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz