Pulpety w sosie pomidorowym
Nasza propozycja na pyszny obiadek - pulpety w sosie pomidorowym. Najlepiej smakują przyrządzone osobiście przez małe rączki młodszego dziecka. Proste, szybkie, smaczne. Cóż można więcej powiedzieć, trzeba spróbować :)
0,5 kg karczku wieprzowego
1 żółtko
0,5 cebuli
1 ząbek czosnku
sól
pieprz czarny
pieprz ziołowy
bazylia
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki mąki
1-2 szklanki rosołu (lub bulionu warzywnego)
koperek świeży
Mięso i cebulę zmielić w maszynce do mięsa, dodać żółtko, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz i bazylię. Wyrobić dokładnie, doprawić w razie potrzeby i uformować kulki.
Rosół wlać do szerokiego garnka i doprowadzić do wrzenia. Do gotującego się rosołu wrzucić pulpety, zmniejszyć ogień i gotować, aby rosół ledwo "mrugał".
Koncentrat wymieszać z mąką, dodać odrobinę rosołu, wymieszać aby masa była jednolita i wlać do pulpetów. Tak powstały sos gotować przez chwilkę i doprawić do smaku w razie potrzeby. Na końcu wsypać posiekany koperek.
0,5 kg karczku wieprzowego
1 żółtko
0,5 cebuli
1 ząbek czosnku
sól
pieprz czarny
pieprz ziołowy
bazylia
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki mąki
1-2 szklanki rosołu (lub bulionu warzywnego)
koperek świeży
Mięso i cebulę zmielić w maszynce do mięsa, dodać żółtko, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz i bazylię. Wyrobić dokładnie, doprawić w razie potrzeby i uformować kulki.
Rosół wlać do szerokiego garnka i doprowadzić do wrzenia. Do gotującego się rosołu wrzucić pulpety, zmniejszyć ogień i gotować, aby rosół ledwo "mrugał".
Koncentrat wymieszać z mąką, dodać odrobinę rosołu, wymieszać aby masa była jednolita i wlać do pulpetów. Tak powstały sos gotować przez chwilkę i doprawić do smaku w razie potrzeby. Na końcu wsypać posiekany koperek.
Efekt pracy mamy i młodszego dziecka |
Pulpety w sosiku |
Nasza propozycja - z ziemniakami i ogórkami kiszonymi |
Uwielbiam i często robię, tylko sos trochę gęstszy. Mniam! ;-)
OdpowiedzUsuńDzieciaki lubią rzadsze więc zbytnio nie zagęszczałam. Ale osobiście też gęstszy wolę :)
UsuńMmm ten obiad wygląda przepysznie, aż chce się spróbować. Nic tak nie cieszy jak przyrządzanie posiłków wraz z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńNas cieszy, a dzieci cieszy jeszcze bardziej :)
UsuńW dzieciństwie nie znosiłam pulpetów, za to teraz mam na nie nieodpartą chęć. To fascynujące, jak potrafią się zmieniać nam smaki :)
OdpowiedzUsuńJa za to nienawidziłam śledzi, przez prawie 20 lat nie byłam w stanie żadnego przełknąć. A teraz uwielbiam! Człowiek się zmienia :)
UsuńPrzypominają te klopsiki bardzo popularne w Szwecji :)
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam. To może zmienię tytuł na klopsiki po szwedzku? :)
UsuńUlubiony obiad mojego synka 😃 pychotka 😃
OdpowiedzUsuńMały wie co dobre ;)
Usuń