Kruche ciastka z wiśniami

Bardzo smaczne ciasteczka o fantazyjnym kształcie. Przepis znalazłam na blogu Trzeci Talerz, troszkę go zmieniłam, aby nasz alergik też mógł się nimi zajadać. Kruchutkie, z dodatkiem wiśni, ale można użyć ulubionego dżemu (w oryginalnej wersji są jabłka). Jako przekąska do podjadania, deser, na przyjęcia dla dzieci. Polecam, bo są pyszne i wbrew pozorom proste do wykonania.

0,5 kg maki pszennej
200 g.margaryny bezmlecznej
3 duże łyżki cukru
4 żółtka
0,5 szklanki wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
dżem lub owoce bez pestek (u nas wiśnie ze słoika)
cukier puder (do posypania)


Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać sól, margarynę i posiekać. Następnie dodać cukier, żółtka, wodę i zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na 2 części, włożyć do woreczków foliowych i schłodzić w lodówce przez godzinę.

Po godzinie wyjąć ciasto z lodówki, rozwałkować cienko na stolnicy i wyciąć pasy o szerokości ok. 12 cm. Pasy podzielić na trójkąty i w każdym trójkącie zrobić nacięcia.

Umieścić kilka wiśni (lub łyżkę dżemu) na każdym trójkącie i zawinąć lewy róg do prawego rogu, a prawy róg do lewego (na zdjęciu widać dokładnie jak nacinać i zawijać ciasteczka).

Ciastka piec ok. 15-20 minut w temp. 180 stopni, wystudzić i posypać cukrem pudrem.

Pasy ciasta dzielimy na trójkąty i nacinamy

Kilka wiśni umieszczamy w środku i zawijamy z jednej strony..

...i z drugiej

Gotowe ciasteczka posypane cukrem pudrem