Babka łaciata
Babka łaciata to jeden z najstarszych przepisów, które znam i które robiłam już wiele wiele lat temu. Babka była pieczona obowiązkowo w każdą niedzielę, później znudziła się wszystkim, bo ileż można ją jeść ;) teraz postanowiłam zrobić ją znów. Ciasto jest trochę ciężkawe i piekarnik musi być dobrze nagrzany. Wyszła pyszna, lekko wilgotna, o zwartej konsystencji. Przepis pochodzi z zeszytu mamy i ma na pewno ze 40 lat.
150 g. masła lub margaryny
1,5 szklanki cukru
4 całe jajka
1 szklanka śmietany (np. 18%)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka domowego cukru waniliowego
3 szklanki mąki tortowej
4 łyżki kakao
szczypta amoniaku
Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodawać po jajku i mieszać dalej. Dodać śmietanę i rozmieszać, żeby nie było grudek.
Mąkę, proszek do pieczenia i amoniak przesiać. Dodawać stopniowo do masy i miksować. Masa będzie dość gęsta.
3/4 masy wylać do formy wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia (ja piekłam w tortownicy). Do pozostałej masy dodać kakao, dokładnie rozmieszać i wykładać punktowo na masę jasną. Piec ok. 40-45 minut w 180 stopniach.
150 g. masła lub margaryny
1,5 szklanki cukru
4 całe jajka
1 szklanka śmietany (np. 18%)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka domowego cukru waniliowego
3 szklanki mąki tortowej
4 łyżki kakao
szczypta amoniaku
Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodawać po jajku i mieszać dalej. Dodać śmietanę i rozmieszać, żeby nie było grudek.
Mąkę, proszek do pieczenia i amoniak przesiać. Dodawać stopniowo do masy i miksować. Masa będzie dość gęsta.
3/4 masy wylać do formy wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia (ja piekłam w tortownicy). Do pozostałej masy dodać kakao, dokładnie rozmieszać i wykładać punktowo na masę jasną. Piec ok. 40-45 minut w 180 stopniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz