Syrop z truskawek
Bardzo smaczny syrop z truskawek powstał jako "produkt uboczny" podczas produkcji dżemu truskawkowego. Bardzo szybki, bardzo prosty, robi się w zasadzie sam, trzeba tylko truskawki zasypać cukrem, potrzymać dobę w lodówce, a potem zagotować i przelać do butelek. Z podanej porcji wyszło mi kilka buteleczek syropu, które musiałam od razu schować, bo zostałyby natychmiast wypite. Teraz czekają w piwnicy na jesienną rozgrzewającą herbatkę.
truskawki (u mnie cały garnek 5 litrowy)
1 kg cukru
Truskawki umyć, odszypułkować, włożyć do garnka. Zasypać cukrem, trochę potrząsając garnkiem, aby cukier ładnie się rozprowadził na wszystkich truskawkach. Pozostawić w lodówce na 24 godziny.
Następnego dnia zlać powstały syrop, zagotować i od razu przelewać do wyparzonych butelek lub słoiczków. Zamknąć dokładnie wieczkiem - tak przyrządzony syrop nie wymaga pasteryzowania, musimy tylko uważać, aby wieczka szczelnie trzymały. Pozostawić do ostudzenia i przenieść w ciemne i chłodne miejsce.
Z pozostałych truskawek zrobić dżem - przepis TUTAJ.
truskawki (u mnie cały garnek 5 litrowy)
1 kg cukru
Truskawki umyć, odszypułkować, włożyć do garnka. Zasypać cukrem, trochę potrząsając garnkiem, aby cukier ładnie się rozprowadził na wszystkich truskawkach. Pozostawić w lodówce na 24 godziny.
Następnego dnia zlać powstały syrop, zagotować i od razu przelewać do wyparzonych butelek lub słoiczków. Zamknąć dokładnie wieczkiem - tak przyrządzony syrop nie wymaga pasteryzowania, musimy tylko uważać, aby wieczka szczelnie trzymały. Pozostawić do ostudzenia i przenieść w ciemne i chłodne miejsce.
Z pozostałych truskawek zrobić dżem - przepis TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz