Śledzie w occie

Śledzie w occie są obowiązkowe na stole w czasie świąt Bożego Narodzenia. Jest to przepis mojej mamy, od lat robi te śledzie i kojarzą mi się wyłącznie ze świętami. Są bardzo delikatne, można je długo przechowywać w lodówce, a dodatek goździków do zalewy sprawia, że są aromatycznie (lecz nie za mocno, goździków nie czuć zbyt mocno, czuć tylko delikatnie goździkową nutę).

1 kg solonych matjasów
2 cebule
0,5 szklanki oleju

Zalewa:
1/4 szklanki octu
1,5 szklanki wody
1 liść laurowy
0,5 łyżeczki pieprzu ziarnistego
0,5 łyżeczki ziela angielskiego
0,5 łyżeczki goździków



Śledzie zalać zimną wodą i moczyć kilka godzin, aż będą dostatecznie słone. Następnie pokroić w niezbyt małe kawałki, najlepiej takie, jak lubimy.

Składniki zalewy zagotować i wystudzić. Śledzie włożyć do wystudzonej zalewy i odstawić do lodówki na 24 godziny.

Po dobie w lodówce (nie polecam dłużej, bo śledzie będą bez smaku) śledzie wyjąć z zalewy. Cebule pokroić w piórka. Śledzie układać warstwami w wysokim słoiku na przemian z cebulą, na końcu zalać olejem. Zostawić na kolejne 24 godziny w lodówce. Po tym czasie można już jeść, smaki się przegryzą i śledzie są pyszne.

*do śledzi w occie świetnie nadają się tego typu słoiki jak na zdjęciu. Podobne można zleźć tutaj KLIK, cena 23 zł.