Śledzie z pieczarkami i pomidorami
To są chyba moje ulubione śledzie. Chociaż lubię wszystkie, ale te wyjątkowo mi posmakowały. Pieczarki i pomidory doskonale pasują do śledzi, ja użyłam domowego przecieru pomidorowego, ale równie dobrze można użyć gotowej passaty lub koncentratu. Śledzie te najlepiej smakują na drugi, trzeci dzień, smaki się wtedy ładnie przegryzą. Poza tym też świetnie wyglądają na talerzu. Polecam :)
5 filetów śledziowych typu matjas
1 duża cebula
7 pieczarek
0,5 łyżeczki majeranku
1 szklanka przecieru pomidorowego (może być domowy)
szczypta brązowego cukru
2 łyżeczki octu jabłkowego
0,5 szklanki oleju
1 łyżka soku z cytryny
sól
pieprz
Śledzie wymoczyć w zimnej wodzie, aż będą dostatecznie słone. Pokroić w mniejsze kawałki.
Cebulę pokroić w piórka, podsmażyć na patelni. Na drugiej patelni podsmażyć pokrojone w plasterki pieczarki. Dusić pieczarki, aż woda wyparuje i będą prawie suche.
Pieczarki dodać do cebuli, dodać przecier, cukier, majeranek, ocet, sok z cytryny i połowę szklanki oleju. Wszystko doprawić solą i pieprzem i smażyć na wolnym ogniu przez około 10 minut. Pozostawić do wystygnięcia - sos musi być dobrze doprawiony.
Pokrojone śledzie wymieszać z zimnym sosem, włożyć do lodówki na co najmniej 12 godzin. Można udekorować je natką pietruszki.
*śledzie dobrze jest przechowywać w lodówce w zamkniętym naczyniu. Świetnie nadają się do tego takie pojemniki jak te KLIK, cena zestawu 44 zł. Zamknięcie uchroni pozostałe produkty w lodówce przed śledziowym zapachem.
5 filetów śledziowych typu matjas
1 duża cebula
7 pieczarek
0,5 łyżeczki majeranku
1 szklanka przecieru pomidorowego (może być domowy)
szczypta brązowego cukru
2 łyżeczki octu jabłkowego
0,5 szklanki oleju
1 łyżka soku z cytryny
sól
pieprz
Śledzie wymoczyć w zimnej wodzie, aż będą dostatecznie słone. Pokroić w mniejsze kawałki.
Cebulę pokroić w piórka, podsmażyć na patelni. Na drugiej patelni podsmażyć pokrojone w plasterki pieczarki. Dusić pieczarki, aż woda wyparuje i będą prawie suche.
Pieczarki dodać do cebuli, dodać przecier, cukier, majeranek, ocet, sok z cytryny i połowę szklanki oleju. Wszystko doprawić solą i pieprzem i smażyć na wolnym ogniu przez około 10 minut. Pozostawić do wystygnięcia - sos musi być dobrze doprawiony.
Pokrojone śledzie wymieszać z zimnym sosem, włożyć do lodówki na co najmniej 12 godzin. Można udekorować je natką pietruszki.
*śledzie dobrze jest przechowywać w lodówce w zamkniętym naczyniu. Świetnie nadają się do tego takie pojemniki jak te KLIK, cena zestawu 44 zł. Zamknięcie uchroni pozostałe produkty w lodówce przed śledziowym zapachem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz