Mielonka z indyka i papryki z szynkowaru
Uwielbiam domowe wędliny i wyroby mięsne przyrządzane w szynkowarze. Za smak prawdziwego mięsa, za konsystencję przyrządzonych wędlin, a przede wszystkim za zdrowie. Nie ma nic lepszego niż mięsko przyrządzone bez chemii, z ulubionymi przyprawami. Do tej pory w szynkowarze robiłam filet z indyka, schab z majerankiem i schab ze śliwką, dziś pokusiłam się o mielonkę z indyka z dodatkiem papryki. Wyszła przepyszna, musicie koniecznie spróbować!
0,5 kg. udźca z indyka
0,5 kg. świeżej papryki
0,5 szklanki zimnej wody
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki pieprzu
0,5 łyżeczki papryki ostrej
1 łyżeczka papryki słodkiej
2 ząbki czosnku
Mięso i paprykę zmielić w maszynce do mięsa (paprykę można pociąć na długie i cienkie paski, wtedy w mielonce będą większe kawałki papryki - ja zmieliłam). Do mięsa wsypać przyprawy i zimną wodę. Kilka minut wyrabiać ręką, aż masa będzie jednolita.
Zamiast zwykłej soli można dodać soli peklowej (mięso będzie miało różowy kolor). W razie potrzeby dodać więcej przypraw.
Doprawione mięso włożyć do szynkowara wyłożonego specjalnym woreczkiem dokładnie ubijając, np. tłuczkiem do ziemniaków, aby nie było w nim pęcherzyków powietrza. Szynkowar zamknąć i umieścić w lodówce na 24 godziny.
Następnego dnia do wysokiego garnka wlać wodę i postawić na ogniu. Na dnie garnka umieścić ściereczkę. Gdy woda osiągnie temp. 70-80 stopni włożyć szynkowar i zmniejszyć ogień, aby woda ciągle miała temp w granicach 70-80 stopni. Trzymać szynkowar w garnku przez 2 godziny. Woda powinna sięgać do wysokości mięsa, a nawet troszkę nad mięsem, jeśli będzie wody mniej to mięso z góry nie będzie właściwie "uparzone".
Po dwóch godzinach wyjąć szynkowar i schłodzić go w zlewie lub w garnku z zimna wodą, a potem schować do lodówki, najlepiej na całą noc.
Po upływie nocy, czyli kolejnego dnia wyjąć szynkowar z lodówki, otworzyć, wyjąć mielonkę z woreczka, pokroić i delektować się swojską wędlinką. Smacznego!
*temperaturę wody sprawdzamy termometrem, który zwykle jest dołączany do zestawu z szynkowarem. Jeśli nie mamy termometru nie dopuszczamy po prostu do zagotowania wody.
0,5 kg. udźca z indyka
0,5 kg. świeżej papryki
0,5 szklanki zimnej wody
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki pieprzu
0,5 łyżeczki papryki ostrej
1 łyżeczka papryki słodkiej
2 ząbki czosnku
Mięso i paprykę zmielić w maszynce do mięsa (paprykę można pociąć na długie i cienkie paski, wtedy w mielonce będą większe kawałki papryki - ja zmieliłam). Do mięsa wsypać przyprawy i zimną wodę. Kilka minut wyrabiać ręką, aż masa będzie jednolita.
Zamiast zwykłej soli można dodać soli peklowej (mięso będzie miało różowy kolor). W razie potrzeby dodać więcej przypraw.
Doprawione mięso włożyć do szynkowara wyłożonego specjalnym woreczkiem dokładnie ubijając, np. tłuczkiem do ziemniaków, aby nie było w nim pęcherzyków powietrza. Szynkowar zamknąć i umieścić w lodówce na 24 godziny.
Następnego dnia do wysokiego garnka wlać wodę i postawić na ogniu. Na dnie garnka umieścić ściereczkę. Gdy woda osiągnie temp. 70-80 stopni włożyć szynkowar i zmniejszyć ogień, aby woda ciągle miała temp w granicach 70-80 stopni. Trzymać szynkowar w garnku przez 2 godziny. Woda powinna sięgać do wysokości mięsa, a nawet troszkę nad mięsem, jeśli będzie wody mniej to mięso z góry nie będzie właściwie "uparzone".
Po dwóch godzinach wyjąć szynkowar i schłodzić go w zlewie lub w garnku z zimna wodą, a potem schować do lodówki, najlepiej na całą noc.
Po upływie nocy, czyli kolejnego dnia wyjąć szynkowar z lodówki, otworzyć, wyjąć mielonkę z woreczka, pokroić i delektować się swojską wędlinką. Smacznego!
*temperaturę wody sprawdzamy termometrem, który zwykle jest dołączany do zestawu z szynkowarem. Jeśli nie mamy termometru nie dopuszczamy po prostu do zagotowania wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz